Amistad |
Super User |

|
|
Dołączył: 22 Maj 2006 |
Posty: 5110 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Tan to nie miałaś w liceum za ciekawie W moim pierwszym LO też zwracali uwagę na ubiór, ale nie aż tak. Raz pamiętam, że wychowawca poprosił koleżankę z klasy, żeby się delikatniej malowała. Ale ona i tak malowała się jak chciała. Ja go nawet popierałam, bo malowała powieki na niebiesko i rzęsy w tym samym kolorze do tego miała niebieskie oczy, wszystko w takim samym odcieniu... wyglądała koszmarnie.
W moim drugim LO wszystko było dozwolone. Na uniwerku tylko jeden wykładowca na ćwiczeniach powiedział na samym początku, że mamy ubierać się po akademicku, dresiki i adidasiki będą wypraszani za drzwi  |
|