KasiaKatarzynka |
Super User |
|
|
Dołączył: 11 Lut 2006 |
Posty: 4439 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: tarnobrzeg |
|
|
|
|
|
|
to są fragmenty bloga:
[link widoczny dla zalogowanych]
jeszcze kilka fragmentów
momentami na granicy, więc jedym mogą sie podobać, innym nie, innych zaś zdegustować, z góry przepraszam
Cytat: |
wracam z usg
ja: kochanie, nasza dzidziula ma 6 tygodni i 5,1mm!
on: (przytula mnie)
ja: i serduszko widzialam, jak biło!
(to taki bardzo wzruszający moment, nieważne czy rodzisz pierwsze czy trzecie dziecko)
on: ale jak to widać? po brzuchu ci tym usg jeździł?
ja: no co ty. tak by nic nie zobaczył w 6 tygodniu. to jest usg wewnętrzne
on: to znaczy, że on... do środka ci to wkładał...?
ja: no tak...
on: zapierdole skurwysyna...
|
Cytat: | jakiś dzień, godz ok 18
ja: kochanie, weź Michałka i idźcie na rowerek
on: nie chce mi sie
ja: prosze... ja musze powegetować w spokoju
on: no dobra...
następny dzień, czas ten sam
ja: kochanie, może weźmiesz Michała na chwile na dwór...
on: no dobra...
jeszcze następny dzień, ta sama godzina
ja: kochanie, Michał...
on: już go biorę, jedziemy do Marcina
i następny dzień...
on: kochanie, biore Micha, a ty powegetuj w spokoju i ciszy... |
Cytat: |
godz. 23.30. już przysypiam. wchodzi on.
on: no, mam ochotę się z tobą przespać
wchodzi do łóżka. nachyla się nade mną
on: dajże pyska
cmoka mnie, po czym układa się i po chwili chrapie
|
Cytat: |
on zarobił duużo pieniędzy
ja: (przymilnie) kocham cię coraz bardziej
on: ty sprzedajna ty...
|
Cytat: | ja: (wściekła i rozżalona) jak możesz! jesteś dla mnie taki wredny i niedobry! (płaczę)
on: (głaszcze mnie spokojnie po głowie) już dobrze. wiem, że naprawdę tak nie myślisz. to tylko hormony |
Cytat: |
ja: i co ty byś beze mnie zrobił?
on: hmmm... pewnie bym się zdezintegrował...
|
Cytat: | zrobiłam pyszne ciasto, murzynko-piernik z czekoladą i marmoladą. on nie przepada za ciastami. ale to było inne ciasto. naprawde świetne
ja: zrobiłam ciasto. specjalnie dla ciebie. spróbuj...
on: wiesz, że nie lubię ciast
ja: no wiem, ale to jest rewelacyjne!
on: dobra, ale później
później nie spróbował. na drugi dzień wyszedł na chwile do sklepu i przytaszczył drożdżówki i pączki
ja: po co to kupiłeś?? przecież jest pyszne ciasto
on: ale ja nie lubie ciast
ja: a drożdżówki i pączki tak?
on: tak
ja: obiecałeś, że spróbujesz i co?
on: no kurde, nie lubie, nie zmuszaj mnie
idzie do kuchni, bierze jakiś garnek, wchodzę i zdumiona pytam
ja: co robisz?
on: gotuję ci kaszę gryczaną
ja: co??
on: no, pyszną kaszę ci robię
ja: ???? ja nie cierpię kaszy gryczanej...
on: oj zjesz, nie gadaj, bedzie pyszna!
ja: zwariowałeś??
on: nie, to ty zwariowałaś. czy ja naprawdę muszę zjeść to ciasto i sie porzygać, żebyś zrozumiała, że nie lubie ciast??
przyp. autorki: jako dziecko zwymiotowałam po próbie moich rodziców zmuszenia mnie do zjedzenia kaszy gryczanej na obiad... |
Cytat: | wracamy od mojego brata, który mieszka w wieżowcu. Micho, nasz syn, uwielbia podróże windą. wciska guzik, winda nadjeżdża, Micho się pcha by wejść jako pierwszy. Odsuwam go.
on: czemu go odsuwasz?
ja: wejdę pierwsza, bo jakby winda zleciała, to ze mną
on: o nie! chciałabyś! ja włażę pierwszy! |
Cytat: | ja: (mailem z pracy) jaki jest mój nip?
on: (też mailem)Ania W....ska
PESEL 7..........
NIP 669-.......
urodzona 29...... w ..........
dowód osobisty AAS 90....
data wydania 16.11.2001
organ wydający Prezydent Miasta Poznania
firma Thyssen ........
uwagi: mówić zawsze że smaczny obiad |
|
|