Amistad |
Super User |
|
|
Dołączył: 22 Maj 2006 |
Posty: 5110 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Cytat: | Lecący samolot niestety zaczyna spadać. Pilot informuje stewardesę, że za chwilę wszyscy zginą, chyba że część pasażerów wyskoczy. Wtedy jest szansa, że część przeżyje. Oczywiście na stewardesę spada obowiązek poinformowania o tym pasażerów.
Podchodzi ona najpierw do Niemca i informuje go: "Proszę Pana mamy takie rozporządzenie odgórne, nakaz, musi Pan wyskoczyć z samolotu". Niemiec rzecz jasna mówi "tak jest" i skacze.
Podchodzi do Francuza: "Proszę Pana jest teraz taka moda, jest w dobrym tonie, żeby wyskoczyć z samolotu". Na te słowa Francuz ochoczo oczywiście skacze.
Podchodzi do Anglika ze słowami: "Proszę Pana mamy taką długoletnią tradycję, stary zwyczaj, żeby skoczyć z samolotu". Anglik zabiera się, całuje ją w rączkę i wyskakuje.
Najtrudniejsze zadanie - jak podejść do Polaka?
Stewardesa podchodzi do niego i macha ręką mówiąc: "A Pan to i tak nie skoczy", na co Polak oburzony odpowiada "co?! Ja nie skoczę?!" kierując się do wyjścia. |
:niemoge: |
|