Autor |
Wiadomość |
Lily_Tamu |
Wysłany: Nie 18:31, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
kiya jaki fajny misio |
|
|
Kiya |
Wysłany: Pią 19:40, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
Tanzanit napisał: | Hehe dobre
Ja pamietam kiedys w RMF-ie prezenterzy cos opowiadali i tak sie smiali ze w koncu nie mogli wydusic z siebie slowa i az puscili jakas muzyke zeby zagluszyc rechot. |
a ten program nie leciał czasem w niedziele o 20:00 i nazywał sie "JW 23" ? |
|
|
Lily_Tamu |
Wysłany: Pią 14:27, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
tak bo w połowie zaczyna się już śmiać:P |
|
|
Karmeleiro |
Wysłany: Czw 20:34, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
Lily, zajrzyj np tu: http://www.alinadragan.pl/
Najdziwniejsze jest to, ze tak naprawde to rzadko jej dowcipy byly dla mnie naprawde smieszne, ale jej sposob opowiadania ich doprowadzal wrecz do glupawki |
|
|
Lily_Tamu |
Wysłany: Czw 20:25, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
tak pani alina to historia:)) karmelku a jak ona wygląda?? |
|
|
Tanzanit |
Wysłany: Śro 12:07, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
Hehe dobre
Ja pamietam kiedys w RMF-ie prezenterzy cos opowiadali i tak sie smiali ze w koncu nie mogli wydusic z siebie slowa i az puscili jakas muzyke zeby zagluszyc rechot. |
|
|
Karmeleiro |
Wysłany: Wto 22:02, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
Jej, pani Alina Dragan - toz to legenda jak i Marek N! Najbardziej lubilam, kiedy sama zasmiewala sie z dowcipu, ktory akurat opowiadala! Pamietam tez, ze keidy ja zobaczylam pierwszy raz, zupelnie nie pasowala mi do mojego wyobrazenia o niej.
Przepraszam za dygresje, ale wspomnienia mnie naszly |
|
|
Beekeeper |
Wysłany: Sob 21:15, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
hehehe, dobre |
|
|
Lily_Tamu |
Wysłany: Sob 21:06, 30 Wrz 2006 Temat postu: trójka |
|
mam taki zwyczaj że słucham co piątek listy na trójce i tam pod koniec dzwoni z amsterdamu pani alina i często opowiada kawał no więc ostatnio był naprawde smieszny a przynajmniej ja się uśmiałam:)
Do pubu o godz. 22.00 przychodzi babcia pod szescdziesiatke z papuga na ramieniu. Jest skierowana do lady i nagle odwraca się do reszty. Krzyczy: ''Uwaga wszyscy panowie! Kto pierwszy zgadnie co za zwierze mam na ramieniu spędzi ze mną upojną noc.''. Oczywiście nikt się nie zgłasza. Po pewnym czasie jakis facet w tłumie krzyczzy: ''Myślę że to aligator" a babcia na to: '' Myślę że mogę uznać tę odpowiedź".
Jak opowiadałm to rodzicom to tatuś prawie się posiusiał ześmiechu:D |
|
|